Na rynku mamy szereg suplementów dla sportowców wśród nich najbardziej popularna jest kreatyna. Na ona wiele odmian i warto im się nieco przyjrzeć. Często słyszy się informacje, iż znacznie lepiej niż najpopularniejszy monohydrat kreatyny wchłania się jabłczan bądź cytrynian kreatyny. Nie są to jednak na tyle potwierdzone tezy, aby traktować je inaczej niż promocyjne slogany służące przede wszystkim sprzedaży powyższych odmian.

Dobrze jest jednak pamiętać, iż same opinie badaczy to nie wszystko. W końcu nie mniej do powiedzenia mają również sami sportowcy stosujący rozmaite odmiany kreatyny. Wystarczy tylko pobieżna nawet analiza, aby uzmysłowić sobie, że wśród przeciętnych sportowców amatorów dominuje monohydrat. Część stosujących sugeruje jednak, iż ta kreatyna kumuluje zbyt duże ilości wody w mięśniach, a to może nie być zbyt pożądane przy aktywności nastawionej bardziej na wytrzymałość mięśniową. Tym samym ci sportowcy znacznie bardziej cenią sobie, chociażby kreatynę HCL lub też wspomniany już wcześniej jabłczan kreatyny.

Chociaż na rynku pojawia się regularnie jakaś nowa kreatyna, to w dalszym ciągu największym graczem jest i tak monohydrat. Dlatego też warto swoją przygodę z przyjmowaniem kreatyny zacząć właśnie od tej odmiany. Z kolei pozostałe odmiany nadają się idealnie w przypadku problemów trawiennych, niezadowolenia z efektów aplikacji wspomnianej odmiany lub też w przypadku nastawienia się bardziej rozwój wytrzymałości niż czystej siły.